środa, 28 września 2011

Okiem rodzica


Zaczynając realizację projektu, chcieliśmy mieć pewność, że na nasze pomysły i  proponowane przez nas rozwiązania jest zapotrzebowanie.
Dlatego poprosiliśmy Rodziców i Opiekunów Uczniów z Zespołu Szkół nr 9 we Wrocławiu o wypełnienie krótkich ankiet odnośnie asortymentu szkolnego sklepiku i postaw żywieniowych respondentów.
Na 162 wypełnionych ankiet aż w 105 pojawiła się odpowiedź, że Rodzice widzą potrzebę zmiany asortymentu dostępnego w szkolnym sklepiku.
I właśnie tę potrzebę zaspakaja SMAKosz
Ku naszej radości ankietowani stwierdzili, że z produktów znajdujących się w dotychczasowym sklepiku najmniej odpowiadają im chipsy, gazowane napoje oraz słodycze, a w ich miejscu chętnie widzieliby: owoce (141 głosów), pełnowartościowe przekąski – np. owsiane ciastka (134 głosy), mleko i mleczne produkty, takie jak serki, jogurty (120 głosów), soki i przeciery owocowo-warzywne (110 głosów), kanapki (114 głosów).
No cóż… SMAKosz to wszystko (a nawet więcej) ma! 
Rodzice, którzy wzięli udział w ankiecie określili się, jako osoby dbające o kondycję i zdrowie fizyczne. Znakomita większość z nich przyznała, że często przyrządza posiłki razem z dzieckiem, a 60 z Nich traktuję taką formę spędzania czasu, jako okazję do edukacji żywieniowej. Pomyśleliśmy, że idealnym rozwiązaniem  byłoby stworzenie takiej sytuacji, w której nie tylko dziecko uczy się od rodzica, ale w której rodzic może nauczyć się czegoś od dziecka – wierzymy, że dzieci podzielą się wiedza, jaką  zdobędą podczas warsztatów  ze swoimi rodzicami, co korzystnie wpłynie na jadłospis całej rodziny.
Zapytacie: no dobrze, to jest zdanie rodziców, ale co o tym wszystkim myślą dzieci? Otóż dzieci do SMAKosza przybywają z cieknącą ślinką. Co więcej – nie omieszkają poinformować pasażerów tramwaju, że oto jedzie z nimi Pani ze szkolnego sklepiku ;)